2 lipca na boisku przy szkole w Sierakowie odbyły się zawody sportowo-pożarnicze Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych z terenu gminy Daleszyce. Było mnóstwo emocji i zacięta rywalizacja, a przy tym dobra zabawa i zasłużone gratulacje dla wszystkich uczestników. Na najwyższym podium stanęły drużyny chłopców i dziewcząt ze Smykowa.
Do zmagań zgłosiło się siedem drużyn, działających przy jednostkach OSP w Daleszycach, Komórkach, Niestachowie, Sukowie, Szczecnie i Smykowie, który reprezentowała drużyna chłopców i jedyna w tegorocznych zmaganiach drużyna dziewcząt. Zawody składały się z dwóch zadań: sztafety i rozwinięcia bojowego. Wszystkie zespoły z wielkim zapałem walczyły o jak najlepszy wynik, ostatecznie pierwsze miejsce przypadło Młodzieżowym Drużynom Pożarniczym Chłopców i Dziewcząt ze Smykowa, na drugim miejscu wśród chłopców uplasowała się drużyna z Komórek, na trzecim – MDP Szczecno.
Konkurencje obserwowali burmistrz Dariusz Meresiński oraz Szczepan Furmanek i Norbert Wojciechowski z Miejsko-Gminnego Związku OSP w Daleszycach, którzy gratulowali wszystkim młodym druhom i podziękowali organizatorom oraz obecnym na widowni kibicom.
– Tak naprawdę nie najważniejsze jest, kto był dzisiaj pierwszy, kto drugi. Ważne, że tu jesteście, macie możliwość sprawdzić swoje wyszkolenie, bo robicie to dla siebie, ale też jest to dla wielu z was przygotowanie do przyszłej służby. Mam nadzieję, że zasilicie w przyszłości „dorosłe” jednostki OSP z naszej gminy i mieszkańcy będą mogli liczyć na waszą pomoc – mówił burmistrz.
- Nie ma dzisiaj żadnych przegranych, bo wszyscy stanęliście do zawodów. Jeszcze kilka lat temu mieliśmy tutaj trzy młodzieżowe drużyny pożarnicze, dziś jest ich siedem. To wy jesteście przyszłością naszych jednostek – mówił prowadzący zawody druh Szczepan Furmanek.
Do najlepszych drużyn powędrowały puchary, wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe dyplomy. Po rywalizacji na uczestników czekały kiełbaski z grilla, wata cukrowa i pizza.
Jurorami zawodów byli druhowie z Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.