Minęła 78. rocznica utworzenia oddziału partyzanckiego Armii Krajowej Mariana Sołtysiaka „Barabasza" - „Wybranieccy". Uroczystości upamiętniające to wydarzenie odbyły się tradycyjnie w Cisowie. Wzięli w nich udział sympatycy i potomkowie kombatantów oraz mieszkańcy naszej gminy na czele z burmistrzem Dariuszem Meresińskim. Uczestnicy obchodów złożyli kwiaty i znicze pod pomnikiem upamiętniającym powstanie oddziału. W kościele pw. św. Wojciecha odprawiona została msza święta w intencji poległych partyzantów.

- Nie możemy zapomnieć o partyzantach ziemi daleszyckiej i trudnej drodze naszego kraju do wolności – powiedział burmistrz Miasta i Gminy Daleszyce Dariusz Meresiński. – Dlatego, jak co roku, w ostatnią niedzielę czerwca spotykamy się na mszy świętej w cisowskim kościele, który był ostoją walczących w okolicznych lasach żołnierzy. Niestety, świadków, którzy pamiętają tamte czasy jest wśród nas coraz mniej, na naszych uroczystościach nie ma już samych kombatantów, tylko ich dzieci i sympatycy. Tym bardziej spoczywa na nas obowiązek kultywowania pamięci, organizowania tych uroczystości, by historia nie odeszła w zapomnienie.


Burmistrz wraz z panią sołtys Cisowa Dorotą Dziedzic oraz radnymi Dariuszem Dzięciołem i Jarosławem Zielińskim złożyli kwiaty pod pomnikiem Wybranieckich w Cisowie oraz przy kamieniu z 1918 roku, posadowionym ku czci wolnej Ojczyźnie, który wrócił w tym roku na swoje miejsce przy wjeździe do miejscowości po nieobecności spowodowanej budową obwodnicy.
Obchody uświetniły poczty sztandarowe: Gminnego Koła Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych w Daleszycach na czele z prezesem Andrzejem Błaszczykiem i wiceprezesem Markiem Oczkowiczem, Stowarzyszenia Żołnierzy i Sympatyków 4 Pułku z Kielc wraz z prezes Zofią Wieczorek-Nowak oraz Koła 4 Pułku Piechoty Legionów Armii Krajowej w Kielc.
Oddział partyzancki Armii Krajowej "Wybranieccy" stacjonował w lasach w okolicy Cisowa w latach 1943-45. Prowadził walki w rejonie Daleszyc, Chmielnika, Miąsowej czy Jędrzejowa. Schronienie znajdował w daleszyckich lasach, w cisowskim kościele i u okolicznych mieszkańców.