Jak wynika z najnowszych statystyk Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach, strażacy ochotnicy z terenu gminy Daleszyce pracowali w minionym roku najintensywniej ze wszystkich jednostek OSP w gminach powiatu kieleckiego. Druhowie  także podsumowali swoje działania i rodzaj podjętych interwencji w informacji o stanie przygotowania jednostek OSP do działań ratowniczo-gaśniczych, którą przedstawili na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Daleszycach. Jak podliczyli, byli wzywani do 262 zdarzeń, w tym 88 pożarów i 168 miejscowych zagrożeń.

W sześciu przypadkach strażacy musieli reagować na wezwania, które okazały się fałszywe. Statystyki pokazują też, że zwiększa się liczba pożarów traw, z którymi nasze jednostki zmagają się z początkiem każdej wiosny. Najwięcej interwencji podjęli w sumie strażacy z jednostki w Daleszycach: gasili 34 pożary i 73 miejscowe zagrożenia. To w 2021 roku uplasowało ich na siódmym miejscu wśród jednostek OSP w całym województwie świętokrzyskim! Do 51 zagrożeń miejscowych i 14 pożarów wyjeżdżali druhowie z Sukowa. Dużo pracy miała też jednostka z Niestachowa, która walczyła z 20-oma pożarami i 28-oma miejscowymi zagrożeniami.

Druhowie gotowi do działania

W raporcie strażaków podsumowane zostały też działania strażaków związane z pomocą podczas pandemii koronawirusa oraz pomocą uchodźcom wojennym z Ukrainy, a także działania związane z zagrożeniem powodziowym i interwencje na rzecz obozów harcerskich. Strażacy wskazali też na ogromne zagrożenie związane z wypalaniem traw – tylko w marcu tego roku jednostka z Daleszyc wyjeżdżała do tych zdarzeń 29 razy.

straz1

W raporcie podliczone zostały też zasoby naszych jednostek, które zrzeszają w sumie 232 członków plus 55 z młodzieżowych drużyn pożarniczych. Druhowie mają 4 ciężkie samochody, 7 średnich i 5 lekkich, ponadto motopompy, agregaty prądotwórcze, piły do drewna i betonu, radiotelefony i zestawy ratownictwa medycznego, zestawy hydrauliczne ratownictwa technicznego i 3 łodzie z przyczepą, a ponadto drobny sprzęt i osobiste wyposażenie druhów.

- Nasze jednostki są dobrze wyposażone i na bieżąco wspierane przez gminę Daleszyce. Dzięki temu druhowie są zawsze gotowi do pomocy, a mieszkańcy mogą czuć się bezpiecznie – podkreśla burmistrz Dariusz Meresiński. – Na 232 członków naszych jednostek, wszyscy przeszli przynajmniej podstawowe szkolenie, ponadto nie zdarzyło się w naszej gminie, by zawyła syrena i jakaś jednostka nie wyjechała do interwencji – dodał burmistrz, dziękując za gotowość do służby wszystkim jednostkom z naszej gminy.