W minioną niedzielę w Niestachowie odbyły się uroczystości upamiętniające 78. rocznicę zwycięskiej bitwy oddziału partyzanckiego Wybranieckich z hitlerowskimi Niemcami. Odsłonięty został także Panteon Popiersi Represjonowanych Bohaterów. W obchodach wziął udział m.in. burmistrz Miasta i Gminy Daleszyce Dariusz Meresiński oraz radny Jarosław Machul.
- Dzisiaj przypominamy, że wojna toczyła się obok nas, że dotknęła naszych krewnych, że wśród nich także byli bohaterowie, którzy oddali życie za wolność, za kraj, w jakim żyjemy dzisiaj – podsumował obchody burmistrz Dariusz Meresiński. – Aby budować spokojną przyszłość, musimy mieć świadomość naszej historii. Musimy pamiętać o poświęceniu żołnierzy, ale też działaczy opozycji antykomunistycznej w okresie PRL, kiedy walka o wolność toczyła się już inaczej, ale trwała nadal.
W tym roku szczególnym punktem obchodów rocznicy zwycięskiej bitwy oddziału partyzanckiego Mariana Sołtysiaka „Barabasza”, jaka miała miejsce 7 lipca 1944 roku, było odsłonięcie w Niestachowie Panteonu Popiersi Represjonowanych Bohaterów: Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki Marii, marszałka Kornela Morawieckiego, bł. ks. Jerzego Popiełuszki, ks. kardynała Stefana Wyszyńskiego, biskupa Czesława Kaczmarka, Przemysława Gosiewskiego, Anny Walentynowicz oraz Edmunda Sarny.
Burmistrz Dariusz Meresiński odsłonił podobiznę premiera Jana Olszewskiego, harcerza Szarych Szeregów i łącznika w Powstaniu Warszawskim, działacza opozycji demokratycznej w PRL, obrońcy w procesach politycznych m.in. Melchiora Wańkowicza i Jacka Kuronia, współzałożyciel Komitetu Obrony Robotników i Polskiego Porozumienia Niepodległościowego.
Kolejne popiersia odsłaniali uroczyście: Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, w imieniu Marszałek Sejmu Elżbiety Witek – posłanka Agata Wojtyszek oraz wicewojewoda świętokrzyski Rafał Nowak. W uroczystościach wzięła udział Amelia Sołtysiak - szwagierka Mariana Sołtysiaka „Barabasza”, a także żołnierz AK, mjr Zbigniew Mielczarek ps. „Zawisza”. Obecna była także Beata Gosiewska, wdowa po Przemysławie Gosiewskim.